Skorzystali z nich chętni nauczyciele z Melbourne ( w sumie 3 dni warsztatów i lekcje pokazowe) oraz 3 dni konsultacji to doskonała okazja by pogłębić swój warsztat pedagogiczny o nowe pomysły i przypomnieć pewne zasady nauczania z okresu studiów pedagogicznych.
Dla gości z inych stanów mieliśmy też dodatkowy czas na Polanie podczas wieczoru sobotniego oraz w piątek przed południem. W sumie skorzystali koordynatorzy szkół z Adelaidy i Perth podczas warsztatów w Melbourne. Cały czas w Warsztatach uczestniczyła Pani Katarzyna Werner = przedstawicielka Konsulatu Rzeczypospolitej Polskiej w Sydney. Serdecznie jej dziękujemy za przybycie i uczestnictwo.
Nauczyciele z Sydney i Canberry podzas warsztatów w Sydney. Do Queensland i Tasmanii przekazaliśmy materiały elektronicznie. Podobnie z Nową Zelandią , z którą nawiążemy współpracę metodyczną ( planowane jest szkolenie w Nowej Zelandii).
Z czego skorzystaliśmy – po pierwsze Metodyk z Polski Pani Małgorzata Małyska była już w Australii w roku 2009 kiedy to w związku z czasem nie mogliśmy w pełni wykorzystać jej materiałow i postanowiliśmy, że następnym razem zwiększymy czas na warsztaty. Na ten następny raz musieliśmy czekać aż 6 lat niestety.
Oto krótka notka o Pani Małgorzacie.
Pani mgr Małgorzata Małyska jest konsultantem Polonijnego Centrum Nauczycielskiego do spraw kształcenia dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, edukatorem oświaty, autorem publikacji książkowych:
- Rozmawiamy o uczuciach, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 2007
- Każdy z nas jest ważny, WSiP, Warszawa 2008
- Oswajamy strach, WSiP, Warszawa 2008
oraz artykułów w czasopismach edukacyjnych.
Od 25 lat prowadzi zajęcia edukacyjne z nauczycielami w Polsce i w środowiskach polonijnych.
Małgorzata Małyska jest także redaktorem podręcznika "Włącz Polskę" w części edukacja wczesnoszkolna; nauczyciel konsultant ORPEG Polonijnego Centrum Nauczycielskiego w Lublinie, edukator z wieloletnim doświadczeniem w pracy z nauczycielami z różnych środowisk (krajowych i polonijnych), nauczyciel w klasach I-III i oddziałach przedszkolnych. Autorka opracowań dotyczących koncepcji nauki czytania oraz wspierania wszechstronnego rozwoju dzieci w wieku wczesnoszkolnym (m. in.: „Twój uczeń mistrzem w czytaniu. Trening umiejętności”; WSiP, 2009; „Twoje dziecko mistrzem w czytaniu. Ćwiczenia i zabawy”, WSiP, 2009). Żona Roberta, mama Katarzyny i Agaty, współwłaścicielka trzech psotnych czworonogów i wielbicielka własnego ogródka.
Tym razem myślę, że wykorzystaliśmy czas bardzo dobrze i Pani Małgosia nie miała czasu na przestawianie się ani aklimatyzację tylko prosto z samolotu ( przyleciała z czwartku na piątek około północy )od rana w piątek zabrałą się do pracy tzn do przygotowania zajęć bo już od popołudnia rozpoczęła się sesja informacyjna na temat platformy Edukacyjnej „Włącz Polskę”.
I tak chociaż większość nauczycieli korzysta z Platformy „Włącz Polskę” to jednak spotkasnie z jedną z redaktorek części dla uczniów w wieku 5-9 lat czyli materiałów do nauczania wczesnoszkolnego, można było zobaczyć gotową już pierwszą część podręcznika zatytułowaną „Elemelek” wydrukowaną przepięknie dzięki pomocy Konsulatu w Sydney i dodatkowe materiały dla nauczyciela. Przeszliśmy drogę jak szukać materiałów do nauczania, jak wybierać globalnie i cząstkowo materiały, jak je grupować w większe segmenty ( od atomów do grup tematycznych), jest jeszcze sporo luk, ale od czego są pedagodzy – każdy może dodać własne pomysły i można przystąpić do uczenia urozmaiconego poprzez tekst, obraz, mulimedia ( audio, video, prezentacje ) gdzie można wykorzystać wszystkie zmysły ucznia, by każdy uczeń był zadowolony i chciał brać udział w dodatkowych zajęciach.
Nie było osby, która by nie nauczyła się czegoś nowego – chociaż na początku niektórzy szczególnie nauczyciele klas starszych zastanawiali się nad tym czy przyjść na te zajęcia. Po zajęciach piątkowych a także niedzielnych usłyszałam, że nawet dla maturzystów i dorosłych odrobina ruchu, zabawy czy plastyki nia zaszkodzi, a jakże może urozmaicić zajęcia. Zmiana rytmu jest przecież preferowana na wszelkiego rodzaju szkoleniach i kursach z zakresu doskonalenia zawodowego.
Poza tym obejrzeliśmy filmy przeznaczone dla rodziców ( a kto z nas nie jest rodzicem czy dziadkiem?). Przed nami nowe wyzwania – dzieci z drugirgo i trzeciego pokolenia , więc trzeba urozmaicać sposoby uczenia i materiały edukacyjne.
Chociaż drodzy Państwo, gdy sięgnę pamięcią do moich pierwszych lat w szkole polskiej, wydaje mi się to kiedy sami robiliśmy karty pracy często ręcznie - używając kopiarki i korektora oraz mało kolorowych podręczników z czasów PRL-u, jak załatwialiśmy ksiązeczki z Polski – po 25 latach wspominam to jakby to była prehistoria. I dzisiaj - nawet nauczyciele, którzy długo bronili książki i zeszytu ćwiczeń jako podstawy w nauczaniu języka polskiego - mówią, że nie unikniemy multimediów i innych nowoczesnych środków nauczania w nauce języka, bo efekty widać gołym okiem. Trzeba tylko umiejętnie dozować i nie popadać w skrajności. Ale to dygresja o tym jak bardzo zmienił się świat a z nim pedagogika naucznia .
Wywiązała się dyskusja na temat programu nauczania, który opracował MEN dla języka polskiego o tym czy on obowiązuje na emigracji i jak możemy z niego korzystać.
Nauczanie języka dziedziczonego, bo tak możemy nazwać chyba sytuację w naszym przypadku to kombinacja pracy nauczycieli i rodziców. Ale naucznie idzie dużo lepiej jak uczniowie chcą współpracować a rodzice wspierają uczniów i nauczycieli w procesie nauczania.
I tak po dygresji na tematy ogólne i historyczne wracam do tematu konferencji. W sobotę spotkaliśmy się w Szkole im Tadeusza Kościuszki w St Melbourne, którą obecnie kieruje Pani Monika Krajewska na lekcję pokazową z klasą 0-1 i tak jak to na początek roku duża improwizacja. Nie wiadomo było ilu uczniów przyjdzie oraz trudno określić poziom , ale mimo tego lekcja się wspaniale udała i tak dzieci zamieniły się w pracowite pszczółki, które latały i pracowały nad budową ula, przy okazji poznawały nowe słówka, uczyły się wierszyka i ciekawych wiadomości o życiu tych owadów.
Jednocześnie nauczyłys ię przy okazji jeszcze kilku umiejętności nie zdając sobie z tego sprawy doskonale się przy pracy bawiąc. Nawet dzieci nie mówiące mogły się czegoś nauczyć.
Po lekcji nauczyciele wspólnie z metodykiem omówili główne aspekty lekcji. Były pytania, odpowiedzi, pochwały od rodziców i nauczycieli pod adresem Pani Małgorzaty .
Popołudnie to droga do ośrodka na Polanie. A tam popołudnie i wieczór poświęcony na rozmowy indywidualne, szczególnie zaś z osobami, które przybyły z innych stanów na konferencję.
Były też rozmowy na temat zakupu prostych książeczek do nauki czytania do wszystkich szkół w Australii przez Konsulat na poziomy 1,2 i 3. Także dostaniemy listy tych książeczek i poprosimy konsulat by zakupił książki do każdej szkoły polonijnej.